11 lipca 2014

Moja biblioteczka cz. 2

Bardzo miło przyjęliście taką odmianę, więc wracamy do mikro wycieczki po moim pokoju. Tym razem środkowy regał oraz moje odbicie w telewizorze. Na pewno wielu z Was pogardza telewizją i zastanawia się w ogóle po co mieć ten wynalazek. Otóż z przynajmniej dwóch powodów; konsole i filmy na większym ekranie niż laptopa, do tego połąone z moim ogromnym księżniczkowym łóżkiem jest na prawdę fajną opcją, w końcu samymi książkami człowiek nie żyje.



Półka z Ucztą Wyobraźni, niestety jest za wąska na pomieszczenie wszystkich książek, więc część musi leżeć na górze. Biorąc pod uwagę wydawnicze plany MAGa będę musiała rozłożyć UW na dwie półki, żeby regał się nie załamał. Z przeszkadzajek znowu kawałek zegara i tym razem ośmiorniczka oraz nietoperek od Chupopo. 


"Kontynuacja" pierwszego regału. Kończą się pisarze zagraniczni, zaczynają antologie i pisarze polscy. Nie mogę odżałować, że Dukaj jest podzielony, muszę pomyśleć co i jak pozamieniać.


Ostatnia, w tej części, półka z książki, kawałek pandotorby i papierów. Trochę miejsca zabiera konsola, wszechobecne kable nie wyglądają specjalnie ładnie, ale co poradzić, tyłem nie dało rady ich pociągnąć. 

CDN.

2 komentarze:

  1. A ja z Uczty wyobraźni jeszcze nic nie czytałam... :( Widzę, że najwyższa pora to nadrobić!

    OdpowiedzUsuń
  2. Uh, a moje książki są nawet na górze szafek, dobrze, że moje szafy mają na górze małą obudowę, i książki nie spadają. :P
    Ośmiorniczka. <3

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...